Posiedzenie grupy roboczej „Zboża” Copa-Cogeca z udziałem prof. Jerzego Grabińskiego

GRUPA ROBOCZA „ZBOŻA”

6 września odbyło się posiedzenie grupy roboczej „Zboża” Copa-Cogeca, na którym Polskę reprezentował prof. Jerzy Grabiński, ekspert Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych oraz członek Rady Ekspertów Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych.

POGODA KOMPLIKUJE SYTUACJĘ RYNKOWĄ

Podczas spotkania została przedstawiona sytuacja rynkowa w zakresie produkcji zbóż. Eksperci zauważyli, że światowe zbiory są poniżej oczekiwań. Z kolei w Unii Europejskiej produkcja przewyższa popyt, co daje duże możliwość eksportowe. Nadwyżka jest szacowana na 28 mln ton ziarna. Zwrócono uwagę na problemy pogodowe. Wielu unijnych producentów zbóż trapi problem suszy. W Polsce problem ten dotyczy północno-zachodnich regionów kraju (województwa zachodniopomorskie i pomorskie). – Ten rok był szczególnie dziwny z powodu wielu anomalii klimatycznych. W niektórych rejonach występuje susza a później nienaturalnie duże opady. W efekcie w Polsce mamy problemy z siewami rzepaku. W niektórych rejonach dopiero się one zaczęły a przecież mamy już wrzesień. Prawdopodobnie w następnym roku może być problem z dobrym przedplonem dla zbóż – powiedział po spotkaniu prof. Jerzy Grabiński.

IDZIE „ZIELONY ŁAD”

Jednym z tematów dyskusji podczas posiedzenia grupy roboczej „Zboża” Copa-Cogeca były unijne plany wprowadzenia „Europejskiego Zielonego Ładu”. Omówiono szanse i zagrożenia związane z sekwestracją CO2, czyli zapobiegania emisji dużych ilości dwutlenku węgla do atmosfery przez rolników oraz szanse na wprowadzenia rolnictwa węglowego (carbon farming). Podkreślono potrzebę ochrony torfowisk jako ewentualnego źródła dużych emisji CO2 oraz konieczność wprowadzania technik związanych z rolnictwem precyzyjnym. – Przygotowujmy się do postawionego przed rolnictwem wyzwania, czyli neutralności klimatycznej, która ma nastąpić szybciej niż zakładaliśmy. Realne możliwość sekwestracji CO2 w gospodarstwach rolnych nie są duże. Jeśli założymy, że wszystkie cele ekologiczne zostaną wprowadzone w życie to wszystko wskazuje na to, że silnie uderzy to w produkcję rolną, która będzie mniejsza podobnie jak dochody rolników. Producenci są pełni obaw i to zostało wyraźnie wyartykułowane podczas posiedzenia – podsumował dyskusję prof. Jerzy Grabiński.

Źródło: informacja prasowa FBZPR